Warto odwiedzić miasto kanałów i zabytków – Brugię
Brugia ponoć uchodzi za najładniejsze miasto w Belgii. Dworzec kolejowy znajdujący się w tym mieście w sąsiedztwie zabytkowego centrum, został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Brugię generalnie nazywa się „flamandzką Wenecją”.
Stare Miasto zachowało zabudowę i klimat sprzed wielu wieków. Mnóstwo uliczek wygląda, jakby czas się zatrzymał. Bywa, że charakterystyczne domy z cegły ze schodkowymi szczytami są nieco przekrzywione, ale to tylko dodaje im uroku. Brugia wywołuje baśniowe skojarzenia. Ponad dachami ciasnej zabudowy piętrzą się mury kościołów Jakuba, Najświętszej Marii Panny i Katedry Świętego Zbawiciela. Lepiej je widać z dzwonnicy Belfort. Wieża o wysokości 83 metrów to dawna miejska strażnica, która stoi na rynku w centrum miasta. Schody na górę liczą 366 stopni. W wieży możemy przyjrzeć się zainstalowanym tam mechanizmom zegara oraz poznać carillon, czyli niezwykły instrument muzyczny. Składa się z 47 dzwonków i dzwonów połączonych linkami z klawiaturą. Można grać na nich, jak na organach. Następnie możemy zejść na dół, aby skosztować tort czekoladowy w jednej z licznych czekoladziarni. Można śmiało powiedzieć, że gotyckie i renesansowe domy, mostki, mostki i nabrzeża tworzą taki klimat, jakbyśmy wchodzili do muzeum.
Warto obejrzeć najważniejsze historyczne pamiątki miasta. W kościele Najświętszej Marii Panny możemy podziwiać słynną Madonnę z Brugii autorstwa Michała Anioła. Wskazane jest też pójście w kierunku Bazyliki Świętej Krwi. Po drodze miniemy portal, z którego spoglądają na odwiedzających kamienne oczy rycerze. To oni przywieźli z Ziemi Świętej ampułkę z krwią Chrystusa. Chociaż dolna kaplica zachowała się w takim stanie, jak w XII wieku, to jednak od czasu, kiedy relikwie trafiły do Brugii, przechowuje się je w górnej, większej i przebudowanej kaplicy. Co ciekawe ten kościół jest najczęściej odwiedzanym przez turystów miejscem w Belgii. Podobnie jak Muzeum Memlinga w kaplicy romańskiego szpitala św. Jana założonego już w 1188 roku. W muzeum w Gdańsku znajduje się jego wspaniały tryptyk „Sąd Ostateczny”.
W Brugii wielkim dziełem o ogromnej dekoracyjnej wartości jest zaś Relikwiarz św. Urszuli. Jest to skrzynka o wymiarach 87 x 33 x 91 cm z pozłacanego i pokrytego malowidłami drewna, w kształcie tradycyjnego domu z dwuspadowym dachem. Po zwiedzeniu muzeum możemy na przykład nieco odpocząć i zrobić sobie wycieczkę łodzią po kanałach. Od strony wody miasto wydaje się jeszcze piękniejsze i bardziej okazałe. Poruszając się w ten sposób możemy natrafić na ładne wodne pałacyki, kamieniczki z małymi przystaniami oraz ukryte zaułki.
Dodatkowa uwaga – należy wiedzieć, że pociągi regionalne do Brugii kursują ze stacji Bruksela Nord lub Central. Koszt biletu w obie strony wynosi obecnie około 35 euro. Znów wycieczka łodzią kanałami kosztuje 10 euro. Wstęp do Bazyliki Świętej Krwi – bezpłatny, muzeum i skarbiec – 2,50 euro, Muzeum Memlinga – 12 euro, wieża Belfort – 14 euro. Natomiast na targu rybnym Vismarkt wystawiają wieczorami swoje prace miejscowi artyści.
Jeżeli jednak preferujesz zwiedzanie polskich zabytków, ciekawe cele podróży znajdziesz na stronie https://bytominfo.pl/.